"Uciekajcie jak najdalej!", czyli - dla mnie - zdanie, które idealnie odzwierciedla przygniatającą moc powieści Orhana Pamuka NOCE ZARAZY. To historia totalna, wielowątkowa, skrupulatnie i starannie utkana bohaterami, wydarzeniami i wszelkimi pobocznymi wątkami. Tutaj nie ma kanciastych zdań, nie ma też zdań niepotrzebnych. Zdecydowanie jest to LITERATURA prze duże "L". Czuć talent pisarza od pierwszej strony i choć jest to opowieść trudna, pięknie napisana, to czyta się ją zaskakująco szybko i lekko.
NOCE ZARAZY mają w sobie potęgę historii, strach przed chorobą, pandemiczne więzienie ciała i umysłu oraz kryminał. osobiście uważam, że kryminalny wątek jest ważny nie ze względu na swój... kryminalny charakter, ale na to, że stał się kręgosłupem, wokół którego została zbudowana fabuła i samo rozwiązanie, choć niezwykle ciekawe, mądre i spójne - nie było kulminacją, tylko wyjaśnieniem wszelkich zjawisk zachodzących wcześniej - zjawisk społecznych.
Narracja w tej powieści jest wprost mistrzowska. Są sprytne retrospekcje, które absolutnie nie zaburzają teraźniejszości literackiej, są fantastyczne zwroty do czytelnika i pięknie skonstruowane zdania. Nie można się przyczepić do języka, do fabuły, do bohaterów - wszystko jest takie - mam wrażenie - jakie zaplanował autor od dużej pierwszej litery, do ostatniej kropki.
NOCE ZARAZY są jednak trudne pod względem wytrwałości czytelnika. To opowieść skierowana raczej do tych, którzy lubią grzebać w historii i do tych, którzy lubią powieści wielowątkowe. Jest też kwestia samej zarazy, która nadaje szalenie przygnębiający i dość ciężki ton lekturze. Nie jest więc to powieść dla każdego, ale uważam, że każdy zauważy, że jest to rzecz dobra.
Z ciekawostek napiszę, że jest tu także polski akcent, który ogromnie mi przypadł do gustu. Jest także akcent dziennikarski - news w sytuacji pandemicznej staje się chlebem dla głodnego, a poszukiwanie prawdy, to istna podróż przez ciemny, gęsty las. mamy tu także piękny wątek romantyczny, który można podsumować znanym hasłem literackim... "miłość w czasach zarazy". Wielkie wrażenie robią też opisy walki z zarazą - trupy, groby, więzienia, ogień.
Uciekajcie jak najdalej!
Wydawnictwo Literackie
π
Oh, I'm not sure I could get through it. Intereting review.
OdpowiedzUsuńI am sure it's intense.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie ale może...
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka mogłaby mnie zainteresować. Dlatego zapiszę sobie jej tytuł, ale nie wiem kiedy uda mi się po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dobrze stworzone retrospekcje.
OdpowiedzUsuńGracias por la reseña.
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytac, choc do tej pory jakos Pamuk mnie nie porywał.
OdpowiedzUsuń