Łączna liczba wyświetleń

piątek, 29 marca 2024

#recenzjePi "KRÓLOWA CHARLOTTA" Julia Quinn, Shonda Rhimes

Ta opowieść naprawdę jest okej, choć nie lubię współczesnej tendencji do pisania historii na nowo. Tutaj, jeśli potraktujemy książkę pt. KRÓLOWA CHARLOTTA jako wyłącznie rozrywkę inspirowaną historią, to nie mam pytań... jednak jeśli chcecie doszukiwać się prawdy historycznej - to dajcie sobie spokój.

Ładna romantyczna przygoda, ze sporym oddaniem drugiej osobie, z poświęceniem i siłą. Znajdziemy tu naprawdę interesujące wątki, wzruszające. Pod tym względem KRÓLOWA CHARLOTTA jest inna od książek z uniwersum BRIDGERTONÓW.


Julia Quinn wraz z Shondą Rhimes stworzyły ciekawą parę kochanków - małżonków. Tę książkę dobrze się czyta, wciąga, ale jest wyłącznie rozrywką - WYŁĄCZNIE i nie odbiega od innych romansów. To jednak opowieść naiwna, która uwypukla te problemy, które w romansie się liczą. Akcentuje pikanterię, napięcie, dramy rodem z telenoweli i nawet jak pojawiają się sprawy poważne, to one jednak oprawione w to romantyczne ramko - gubią siłę.


Książka dobra w swoim gatunku. Nie można mieć wielkich oczekiwań po romansach, zwłaszcza tych spod pióra Julii Quinn, bo to rozrywka lekka, a nie wybitne dzieło. Jeśli tak do tego podejdziemy, to będziemy się bawić i może nawet wzruszać. W innym wypadku odbijemy się od lektury. To ROZRYWKA, choć KRÓLOWA CHARLOTTA wiem, że startuje do bycia czymś więcej... i może przez to ostatecznie trochę traci.

próba szaleństwa
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
π

4 komentarze: