Łączna liczba wyświetleń

piątek, 17 kwietnia 2020

#recenzjePi "Dom między chmurami" C. Klobuch

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
premiera 28 KWIETNIA

Przychodzę dzisiaj do was z fantastyką, którą naprawdę dobrze się czyta. To przyjemna lektura, wykorzystująca ciekawe motywy zarówno mitologiczne, jak i czysto abstrakcyjne, ale też nawiązuje udanie do dawnych, miejskich tradycyjnych zbiorowości. Mnie, może to dość dziwne, ale ów sposób opowiadania a nawet prezentowane tu wydarzenie nasuwają na myśl dzieła Sienkiewicza – to tacy „podniebni Krzyżacy”. Mam nadzieję, że to was nie zniechęci, bo raczej napisałam to, by was tym bardziej zachęcić.
Trzeba pamiętać, że nie jest to arcydzieło, raczej dobra rozrywka, w której odnalazłam wspaniały sposób przemieszczania się – wielkie ptaki – który by mi się teraz bardzo przydał… ale kto nie chciałby wzbić się ponad chmury na ogromnym, skrzydlatym „potworze” i uciec przed rzeczywistością, która zwaliła nam się na głowę?
Podobają mi się również postaci główne z Tami na czele. Jest to dziewczyna niebanalna i co ważniejsze – niedrażniąca, choć w jednym przypadku mnie troszkę zirytowała i nie rozumiałam jej decyzji, za którą zresztą przyszło jej dość szybko zapłacić wysoką cenę. Koro, czyli jeździec Bezimiennego (wieki ptak) również przekonał mnie do siebie. Właściwie wszystko jest takie, jakie być powinno. Konflikt także świetnie wypada i toczy się w zadziwiająco dobrze skrojonej rzeczywistości. Nie ma tu dużo nadzwyczajności, co sprawia, że łatwiej możemy w ów świat uwierzyć. Krajobrazy są zachęcające a loty wysokie.
Ogólnie uważam, że „Dom między chmurami” (swoją drogą tytuł bardzo udany) jest dobrą książką. Niewybitną, ale solidną, z którą można przyjemnie spędzić czas. Język poprawny, który czyta się szybko i nie obija się o słowa. To dobra książka, której można spokojnie poświęcić chwilę (pamiętajmy, że to TOM I).

* Okładka robi wrażenie. Przyciąga uwagę i jej kolorystykę uważam za naprawdę świetną.
* Szum skrzydeł… tego nam teraz potrzeba. 
* PREMIERA 28 kwietnia!


6/10
dobra, solidna, pozwala wznieść się ponad chmury


tom I
cykl Opowieści Ostrodu
Wydawnictwo Zysk i S-ka


 π 



38 komentarzy:

  1. Wczoraj zaczęłam czytać. Na razie pierwszy rozdzial za mna i nie mam zadnych przemyśleń, ale twoja recrnzja jest dobra prognoza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałam, nie jest to arcydzieło, ale dobrze się czyta i jest przyjemna w odbiorze :)

      Usuń
  2. motywy mitologiczne? Kusisz mimo iż to fanastyka :) Podniebni Krzyżacy? To żeś mnie zaintrygowała xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha no wiedziałam :D ;) ale pamiętaj, to nie arcydzieło - to rozrywka :)

      Usuń
    2. Wiem... książki maja dostraczać rozrywki :)

      Usuń
    3. Wszystkie motywy baśniowe oraz mitologiczne są dla mnie ciekawe ale połączyć to jeszcze z Krzyżakami? xD

      Usuń
    4. Takie miałam skojarzenie... może to zupełnie prywatne odczucie i nikt tego ze mną nie podzieli... ale tak mnie do Krzyżaków zaniosło :D

      Usuń
    5. Jestem ciekawa dlaczego bo styl Sienkiewicz w Krzyąkach" ma "specyficzny" :D

      Usuń
    6. raczej nie o styl mi chodzi, a bardziej o klimat

      Usuń
  3. Uwielbiam fantastykę, co pewnie wspomniałam nie raz, nie dwa. Zwykłam sięgać po wszystko, by się przekonać na własnej skórze. Dlatego książkę na bank przeczytam, ale chyba poczekam na kolejny tom lub tomy. Zbyt wiele razy wydawnictwa zaniechały wydawania po połowie cyklu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się, że Zysk w tej dziedzinie nie zawodzi i zawsze kończy serie :)

      Usuń
  4. Tytuł i okładka są świetne, na pewno w księgarni zwróciłyby moja uwagę:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno już nie czytałam fantastyki. Ciekawa propozcyja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem - ciekawa :) choć bez rewelacji, ale ciekawa

      Usuń
  6. Niestety nie mój klimat, ale recenzja fajnie napisana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Okłada rzeczywiście przyjemna dla oczu. Co do tematyki, sądzę, że mogłoby mi się spodobać. Właśnie lubię taką typowo rozrywkową literaturę, gdyż mogę się przy niej odprężyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie sięgnę, jeśli będzie okazja. Okładka rzeczywiście przyciąga uwagę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyka raczej nie dla mnie, ale … ta okładka! Czarująca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a premiera w sumie tuż tuż :) Okładka rzeczywiście piękna. Nie wiem, czy kiedyś przeczytam, szczerze mówiąc. Nic mnie nie odrzuca, ale i też niespecjalnie jestem zachęcona. Ot, jedna z wielu dobrych książek, jak piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to ciekawa propozycja, ale nie musowa... choć szansę można jej dać i sprawdzić, jak będzie działać na Ciebie

      Usuń
  11. Okładka naprawdę przyciąga wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię fantastykę więc pewnie sięgnę i po to książkę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń