Łączna liczba wyświetleń

środa, 27 listopada 2019

#recenzjePi "Portret" Pierre Assouline


„Portret” autorstwa Pierre Assouline jest książką tajemniczą, subtelną, pełną wdzięku, koloru, historii oraz kobiecej elegancji w najlepszym wydaniu. Pisarz postanowił oddać głos malarskiemu arcydziełu pędzla Ingres’a, który przedstawia baronową Betty de Rothschild i to właśnie ona staje się narratorką tej opowieści.



Rozpoczynamy tę podróż w chwili śmierci baronowej, której dusza jednoczy się z obrazem i odtąd stajemy się, tak jak ona, obserwatorami świata z perspektywy portretu. Jednak Betty nie opisuje nam tylko i wyłącznie tego, co widzi „teraz”, ale i wspomina to, co widziała, gdy żyła „jako człowiek”. Dzięki temu poznajemy historię rodu Rothschildów ze szczegółami, towarzyszymy im w chwilach radości, sukcesów, ale i ogromnego cierpienia, strachu, wojny. Wszystko to tworzy ciekawą, a co ważniejsze prawdziwą opowieść, która została napisana w świetnym stylu.


Pierre Assouline dysponuje charakterystycznym, wyszukanym stylem, a czytelnik może wynotować sobie najlepsze cytaty, które dają do myślenia i pozostają z odbiorcą na długo… może na zawsze? Nie jest to oczywiście obiektywna relacja, bo i być nie może taka, skoro głos dostała Betty de Rothschild. To głęboko emocjonalna historia, przesycona znakomitymi nazwiskami. Będzie tu Chopin, będą Czartoryscy, będzie Potocki (to tak z naszego podwórka).
Mnie ta książka bardzo się podobała i polecam ją każdemu kto lubi nie tylko historię, ale i malarstwo… a także tym, którzy chcą nieco więcej dowiedzieć się o wyjątkowo majętnym rodzie Rothschildów.


Autor miał cudowny pomysł, wplótł w swoją książkę nutkę magii, niesamowitości, co niewątpliwie zachęciło do czytania i sprawiło, że lektura ta ma posmak czarów na jawie. Bo kto oprze się gadającym obrazom? I to jeszcze takim atrakcyjnym?


7/10 POLECAM oczywiście



Oficyna wydawnicza Noir sur Blanc


 π 




20 komentarzy:

  1. Ja muszę chyba bardziej zainteresować się sztuką. Jakoś zupełnie nie 'ogarniam' się w malarzach :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Literatura w takich połączeniach - jak najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wynotowywać sobie mądre cytaty z takich książek. Jakie piękne zdjęcia udało Ci się zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Subtelna, elegancka. Przekonuje mnie to

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten pierwszy cytat bardzo prawdziwy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi bardzo interesująco. Będę zatem mieć ten tytuł na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam wcześniej i niestety nie będę nikogo czarować, że na pewno przeczytam. Mam stos ponad 10 książek do recenzji i to wszystko musze w tym roku ogarnąć, więc nie da rady. Ale recenzję przeczytałam z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ojej to może być bardzo fajne do czytania:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mojej mamie by się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń