Łączna liczba wyświetleń

środa, 28 maja 2025

#recenzjePi "Dom Slaughterów t.5: Wojna Rzeźnika" James Tynion IV, Tate Brombal , Werther Dell'Edera, Antonio Fuso

Ponieważ moje spotkanie ze światem, w którym COŚ ZABIJA DZIECIAKI było bardzo udane - chętnie sięgnęłam po komiks z serii DOM SLAUGHTERÓW: WOJNA RZEŹNIKA. Jest to to samo uniwersum i podoba mi się sposób, w jaki autorzy, artyści go rozwijają. Nie czytałam wszystkich tomów, znam to bardzo na wyrywki - pojedynczo wręcz, ale doceniam i to pod względem fabularnym, językowym, jak i oczywiście pod znakomitym względem ilustratorskim.


Mamy tu do czynienia z ciekawą koncepcją walki ze... złem. Nie jest to standardowe podejście, a zabijanie potworów łączy się z zabijaniem łowców. Gęsta opowieść i bardzo brutalna, a całość zgrabnie buduje klimat napięcia, oczekiwania i niepokoju.


Wątki duchów z przeszłości, które ruszają do walki - to jest przemocna metafora. Muszę przyznać, że komiks ten powierzchownie jest po prostu pełen akcji, krwi i pościgów, ale to tylko pierwsze spojrzenie. Gdy zagłębimy się w mętne wody tej historii zobaczymy niezwykle silne przesłania i filozoficzne refleksje.


Nie mogę nie wspomnieć o absolutnie genialnej klamrze opowieści o Świętym Jerzym i smoku. Uważam, że autorzy delikatnie mówiąc dali popis talentów. Mamy tutaj eksplozję emocji, cały wachlarz uczuć, rezygnację, smutek, rozpacz, złość, nienawiść, wściekłość, miłość, strach, odwagę... i długo by jeszcze wyliczać. Jest w co wpadać i wpada się w ten świat po uszy.


Szalenie ważnym atutem są ilustracje. Ta kreska ma w sobie życie, ruch. Główny bohater jest już pod względem wizualnym osobowością nie do pominięcia. Bardzo podobają mi się kolory, ale najbardziej podobają mi się klimatyczne obrazy, z głębi lasu, z mroków wyobraźni. Naprawdę to jest fajne!

brutalnie i metaforycznie
DOM SLAUGHTERÓW
tom 5
nonstopcomics
egzemplarz recenzencki
π

6 komentarzy:

  1. Taki rozwój uniwersum na pewno zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Thanks so much for your thoughts on this one.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, że można tak czytać na wyrywki i uniwersum trzyma się kupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj :) Nie jestem fanką komiksów, ale dla tych ilustracji... Brała bym. Uwielbiam pięknie wydane edycje.

    OdpowiedzUsuń